Po pierwsze, dzięki Żaneto za darmowe ścięcie mi włosów ; D zaoszczędziłam jakieś,hmm,15 zł! ; ) w zamian za to może by pójść na szmaaaaaaty,hmm,hmm,hmmmmm.
'Czasem na drodze tak życie zaskoczy, że trudno jest myśli w słowa ubierać.' Szczerze mówiąc, ostatnio, gdy życie mnie zaskakuje, a dzieje się to dość często, to wolę nie ubierać tych myśli w słowa, jejku, nawet wolę o tym nie myśleć... nie chodzi o to, że jest to coś nieprzyjemnego, nie, po prostu obecnie nijak chce mi się takich 'przyjemności', wolałabym inne, a skoro ich nie mogę mieć, to wolę nie mieć nic. Dobrze mi z tym.
Dorota powiedziała kiedyś "nie jestem tutaj po to, by łechtać twoje ego", świetne słowa, zdecydowanie ostatnimi czasy nie umiem poprawiać ludziom humoru i działać na nich dobrze, a jeśli tak sie dzieje, to bez moich starań. Poza tym ostatnimi czasy nijak chce mi się nadmiernego napierania dobrocią ze strony co po niektórych ludzi. Fakt, są tacy, których radość jest dla mnie ważna, ale raczej ci ludzi potrafili i potrafią być tacy zawsze..Także więc, sezonowe uśmiechanie się do mnie i bycie miłym, jakieś fazy typu 'źle-dobrze-źle-dobrze' nie są mi potrzebne. Pracowity tydzień trwa, mam zapał do wielu rzeczy,jakie wcześniej olewałam. Codziennie zasypiam przy płycie Shadow Parade i wracają wspomnienia. Dzisiaj idąc gdzieś w centrum miasta Suwałki około godziny 18 poczułam się przez chwilę jak w Islandii, Laugavegur i to niesamowite uczucie... Może nawet trochę za tym tęsknię,ale wolę nie,nie myśleć o tym!
Jak najbardziej-pochwalam ludzi, którzy stawiają wszystko na jedną kartę, ryzykują, mówią co czują, mimo ze mogą nie spotkać się z aprobata innych, bądź 'tej' własnie osoby. Tez taka kiedyś byłam, ostatnio jedyne co mi potrzeba to czyste stosunki, 'pusta kartka', a jesli nie, to cóż, trudno. Mimo to, podziwiam i chwalę bezpośredniość, a na bank nie jest to ŻAL tylko coś godnego podziwu. Tak, w końcu no risk, no fun.
I znów czytuję 'Poradnik młodego zielarza' : ) błogo.
3 komentarze:
a ja mam nieupokladane w glowie.Wszystko rozrzucone.
Denrwuje mnie to.[przejaw pedanztyzmu]
Emilka,nie smiej sie tak ironicznie jak zobaczysz mnie z kims;]
[ostatnio ciagl to robisz]
Zuza, ja się nie śmieję ironicznie, a jeśli dzisiaj poczułaś coś nieodpowiedniego z mojej strony to soryy, ale taki dzień.
hmm...Żaneta chyba sprawdza się jako fryzjerka, pamiętam Kalinie też chyba w 1 klasie ścięła grzywkę, ale niezbyt prosto ;) pozdrawiam.
Prześlij komentarz