siema siema, trzy panieny zastąpiły miejsce hinduskiego słonia, gdy się obudze i spojrze w lewo, to od razu ujrze kobietę idealną, 3 w 1, kobietę naszych czasów! a potem sobie zaparzę bora bora w nowej filizance od Adriana, odchylę najmniejszy palec, wysunę wargi i będę podziwiała dzieło sącząc owocowy napój. taka ekipa, że zapraszam na obiad ze stołówkowego talerza!
dziekówa ziomeczki, nieobecnej niemowie co siedzi na wiosce też ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz