wtorek, 8 kwietnia 2008

interpol wystąpi na openerze

ale ja nie lubię interpolu. mam ochotę przeklinać, ale się powstrzymam. w ogóle jakiś nerwowy dzień, ludzie mnie irytują jak nie wiem co, słuchawki mnie wkurzają nawet i moja niedziałająca mp3jka. w ogóle jaka pogoda z dupy wzięta, jejku. miałam napisać coś mądrego ale nie zrobię tego. wokalista interpolu śpiewa:
you should be in my space, you should be in my life.
tak zakończę.

wiem co poprawi mi humor,the knife i mapa Polski,na bank.

[tylko dodam że właśnie kfiatek napisał:"interpol zajebisty"-dziękuję za wskazówkę kfiatku]

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

hihih, INTER POL INTERPOL !


titititititititiittiititiitti : ) b.się cieszę,b.sie cieszę na ten lipiec.

Anonimowy pisze...

nie znam,lol

dzien jak dzien,zmienny

O mnie

Moje zdjęcie
piszę ile chcę! ale tylko do 1200 znaków.